Czy są to rzeczywiście naturalne antybiotyki?

Otóż, okazuje się, iż niektóre olejki eteryczne są bardzo „antybiotyczne”, nawet jeśli w rzeczywistości są bardziej „antyseptyczne”, ponieważ w przeciwieństwie do antybiotyków nie niszczą naszej naturalnej flory. Ma to ogromne znaczenie, zwłaszcza gdy obecnie mamy świadomość roli mikroflory w organizmie i doceniamy przyjazne bakterie m.in. w jelitach, na  skórze oraz w jamie ustnej. Właśnie dlatego zaczęto stosować olejki eteryczne. Z tego samego powodu tradycyjne  potrawy w krajach gorących są bardzo pikantne. Olejki eteryczne zawarte w przyprawach spowalniają rozwój drobnoustrojów w żywności. Z tej samej przyczyny od tysięcy lat ludzie stosują olejki eteryczne w formie fumigacji lub wcierań. W 1887 roku Chamberlandowi udało się naukowo ocenić antybiotyczne właściwości olejków eterycznych  uzyskanych z oregano, goździków i cynamonu w stosunku do pałeczki wątki na (Bacillus anthracis). Rezultaty przerosły jego oczekiwania. 

Dalsza historia aromaterapii w oparciu o liczne badania wykazała, że olejki eteryczne powodują śmierć zarówno zwykłych mikrobów, jak i tych najbardziej śmiercionośnych: błonicy, duru brzusznej, bakterii coli i innych paciorkowców. 

Badania wykazywały niepodważalnie bardzo szerokie spektrum działania olejków eterycznych i dowodził, że mały olejek może skutecznie zwalczać bardzo groźne bakterie.

Gdyby porównać antybiotyki z olejkami eterycznymi, to zauważymy różnice,  które wyjaśniają zainteresowanie tymi drugimi. 

  1. Olejki eteryczne nie powodują odporności na antybiotyki. Ma to ogromne znaczenie. Antybiotyki straciły na skuteczności. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) część antybiotyków przestanie być skutecznymi na przełomie najbliższych 10 – 20 lat. Przyczyną jest ich zbyt częste lub niewłaściwe stosowanie (np. zbyt szybkie przerywanie kuracji), wynikiem którego stały się one nieaktywne wobec wielu związków wobec ich przyzwyczajenia i dostosowania do danego antybiotyku. Powoduje to konieczność zwiększania dawek dla uzyskania efektu leczenia. Nazywa się to odpornością na antybiotyki. To bardzo niepokojące zjawisko. Część lekarzy uważa, że w ciągu najbliższych kilku lat choroby zakaźne mogą stać się bardzo powszechne  a my będziemy bezradni w walce z nimi.

    Grecja jest pierwszym, a Francja  drugim co do wielkości konsumentem antybiotyków w Europie. Francja zużywa ich o 30% więcej, niż wynosi średnia europejska. Każdego roku 158 000 Francuzów zapada na lekooporną infekcję bakteryjną, a 12 500 umiera z tego powodu.

    Skutkami nadużywania antybiotyków mogą też być bardzo poważne choroby. Raport Amerykańskiego Stowarzyszenia Medycznego (American Medical Association) twierdzi, że antybiotyki zwiększają ryzyko zachorowania na raka piersi.

    Przekonuje to o potrzebie wzmocnienia działań w kierunku wykluczenia konieczności stosowania antybiotyków. Nie są one niezawodne, ani niezastąpione! W przeciwieństwie do nich moc olejków eterycznych nie maleje wobec ich stosowania. Nie ma też potrzeby zwiększania dawek w celu wyleczenia. Ogromne zróżnicowanie ich zawartości uniemożliwia mikrobom przystosowanie i uodpornienie się na nie. Zauważamy to zwłaszcza, gdy je łączymy. To bardzo wspomaga siłę ich działania, a także uniemożliwia uodpornienie się na nie bakterii.
  2. Większość olejków eterycznych o działaniu antybiotycznym ma także właściwości przeciwwirusowe. Wiadomym jest, że w 8 na 10 przypadków chorób laryngologicznych, będących główną przyczyną przepisywania antybiotyków, powodem są wirusy. Stale nadużywa się w tych sytuacjach antybiotyków, chociaż są zupełnie bezużyteczne. Natomiast olejki eteryczne zwalczają wirusy, a ich profilaktyczne działanie antybiotyczne może zapobiegać nasilonym infekcjom. Dla przykładu leczeniem grypy lub przeziębienia (choroby wirusowe) zapobiegamy ich przekształceniu w zapalenie oskrzeli lub zatok (choroby bakteryjne). 
  3. Antybiotyki uniemożliwiają drobnoustrojom rozmnażanie się i przetrwanie poprzez blokowanie ich podstawowych funkcji (organicznych i metabolicznych). Olejki eteryczne działają tak samo, ale dodatkowo zmieniają środowisko na niewłaściwe dla życia zarazków.
  4. Olejki eteryczne są skuteczne doustnie przy stężeniu we krwi pięćdziesiąt razy niższym, niż antybiotyki.
  5. Olejki eteryczne blokują mnożenie się szkodliwych bakterii. Jednocześnie mają pozytywny wpływ na reakcję immunologiczną oraz florę organizmu, co uniemożliwia nawrót choroby. W przypadku antybiotyków wygląda to tak, że niszczą zarówno dobre, jak i złe bakterie. Nie zapobiegają też nawrotowi choroby. Powoduje to konieczność powtarzania zabiegów, zwłaszcza w problemach laryngologicznych u dzieci  (zapalenie ucha, zatok, gardła, itp.).
  6. Aromaterapia może być stosowana zamiast antybiotyków. Dotyczy to większości zimowych chorób układu oddechowego. Olejków eterycznych można też używać do szybkiego, skutecznego i efektywnego leczenia chorób bez wymogu systematyczności.
  7. Aromaterapia może stanowić uzupełnienie dla terapii antybiotykowej w przypadku chęci wzmocnienia jego działania oraz uzyskania szybszego i trwalszego rezultatu.
  8. Aromaterapia jest precyzyjna analogicznie do antybiotykoterapii. W celu analizy działania antybiotyku na drobnoustroje wykonuje się antybiogram. Polega to na pobraniu próbki bakterii od chorego i sprawdzeniu w laboratorium, który antybiotyk ją zwalcza. W zależności od wyników pacjentowi przepisuje się lek, który okazał się najbardziej skuteczny. W odniesieniu do olejków eterycznych analogicznie wykonuje się aromatogram. Olejki zastępują w tym przypadku antybiotyki. Aktywność danego olejku na patogen obserwuje się na płytce Petriego, dzięki czemu widać jego siłę antybakteryjną. Dla przykładu: tymianek, cynamon cejloński i goździki mają silne działanie antyseptyczne. Natomiast sosna, eukaliptus, lawenda – słabsze. Z uwagi na wzrost odporności bakterii na antybiotyki i wiedzę, że olejków eterycznych ta kwestia nie dotyczy, trzeba jasno określić,  że aromatogram ma przed sobą przyszłość!
  9. Olejek eteryczny niszczy jednocześnie ogromną liczbę różnorodnych bakterii. Tradycyjny antybiotyk – działa co najwyżej na kilka. 
  10. Olejki eteryczne używane poprzez rozpylacz lub dyfuzor dezynfekują pomieszczenia w mniej niż 10 minut. Redukują zarazki, wirusy i szkodliwe bakterie. Jest to bardzo ważne w każdym pomieszczeniu w okresie zimowym.

[mc4wp_form id="278"]